Przyjechał do nas przestraszony, z raną w okolicy nosa, obolały i pełen niepokoju. W oczach miał nie tylko lęk – było w nich coś jeszcze. Coś, co mówiło: „Nie traćcie wiary we mnie”. Nie straciliśmy. Dziś, po wielu wspólnych dniach, wiemy jedno – ten chłopak zasługuje na wszystko, co najlepsze.
Dla kogo jest ten psiak?
Idealny kompan dla osoby spokojnej, ciepłej, uważnej. Dla kogoś, kto potrafi dostrzec piękno w cichych momentach – w tym, jak pies wtula się w nogę, jak zasypia przy człowieku, jak nieśmiało domaga się głasków. Bambo nie potrzebuje maratonów ani górskich wypraw. Wystarczy mu Twoje towarzystwo, kilka spokojnych spacerów i dużo serca. To wrażliwy, uczuciowy psiak, który świetnie odnajdzie się w domu, gdzie będzie mógł odpocząć i zyskać równowagę.
Kogo szukamy?
Szukamy domu bez zbyt dużego hałasu i pośpiechu. Dobrze, jeśli nowy opiekun będzie miał już doświadczenie z psami – choć nie jest to warunek konieczny, to cierpliwość i otwarte serce są tu kluczowe. Nie wiemy jeszcze, jak odnajdzie się wśród dzieci – raczej stawiamy na dom spokojniejszy, może nawet z seniorem lub dorosłą osobą. Z innymi psami bywa neutralny, ale przy ewentualnej adopcji do domu z czworonożnym rezydentem, bardzo zachęcamy do wcześniejszego zapoznania – zrobimy to razem!
Co warto o nim wiedzieć?
Ten psiak zmaga się z chorobą serca – endokardiozą zastawki mitralnej. Bierze leki dwa razy dziennie. Ale nie martw się – to nie oznacza, że jego życie nie może być piękne! Wręcz przeciwnie – zasługuje na każdy oddech przeżyty w cieple, spokoju i bliskości.
Bambo nie zna jeszcze komend, ale świetnie chodzi na smyczy. Na spacerach bywa ciekawski, ale nie reaguje przesadnie na bodźce. Dzielnie poradził sobie w podróży do Łodzi, kiedy byliśmy z nim u kardiologa – nawet w miejskim zgiełku nie stracił głowy. U weterynarza – pełna kultura! Choć przy niektórych zabiegach zdarza mu się pokazać ząbki, więc trzeba obserwować, które sytuacje mogą być dla niego trudniejsze.
Najbardziej rozdziera nam serce widok, gdy musi wracać do kojca… Skowyt, smutek, stres – nie radzi sobie w samotności. I właśnie dlatego tak bardzo potrzebuje domu.
Bambo jeszcze czeka na swoje miejsce na świecie, ale możesz pomóc mu już teraz:
✅ Kliknij miseczkę przy opisie zwierzaka
✅ Wybierz kwotę jednorazowego wsparcia i dokonaj wpłaty
✅ Zapłać szybko i wygodnie BLIKIEM lub inną metodą
✅ Gotowe! Twój gest sprawia, że wspierasz bezpośrednio właśnie tego zwierzaka i pomagasz nam zwiększyć jego komfort życia na przystanku, którym jest schronisko.
Każda wpłata to realne wsparcie, które zmienia życie naszych psów na lepsze. A jeśli możesz, wróć do nas i wesprzyj kolejne zwierzaki – ich potrzeby nigdy się nie kończą.
Poznaj go osobiście. Daj mu szansę, by pokazał Ci, ile czułości potrafi zmieścić się w jednym psie sercu. A może... właśnie Ty jesteś jego przystankiem do domu?