Zwierzeta

Dżemik to psiak, który bardzo potrzebuje ludzkiego wsparcia i wiemy, że w schronisku będzie mu się trudniej otworzyć, dlatego pilnie szukamy dla niego domu i ludzi, którzy mają doświadczenie w pracy z takimi psiakami. Nie ma w nim grama agresji, ale widać, że jeszcze boi się zaufać. Nie potrafi chodzić na smyczy, pierwszym krokiem na pewno będzie zdobycie jego zaufania, osoby zainteresowane jego adopcją pewnością będą musiały spędzać z nim czas jeszcze w schronisku. Zachęcamy do kontaktu, pomożemy z jego poznaniem.

Kozak to piękny psiak, który bardzo chce na nowo zaufać. Potrafi chodzić na smyczy, więc będzie świetnym towarzyszem podczas spacerów, ale i dłuższych wycieczek, bo to czworonóg, który lubi aktywnie spędzać czas. I takiej własnie rodziny dla niego szukamy, w której nie będzie się nudził. Na ten moment nie zna żadnych komend, ale to bystry psiak, który z czasem na pewno się rozkręci. Jeśli chodzi o inne psy, to różnie to bywa, do naszych seniorów nie zapałał od raz miłością, ale na koty jest obojętny, więc jeśli macie już w domu zwierzaki, to konieczne będzie ich wcześniejsze zapoznanie u nas w schronisku.

Charakter Lotki jest równie uroczy jak jej wygląd. Jest to kotka pełna spokoju. Zawsze znajduje czas na chwile relaksu i drzemki na ciepłym, wygodnym kocyku. Lotka kiedy lepiej pozna człowieka na pewno będzie przyjacielską i oddaną kotką. Jesteśmy przekonani, że czas spędzony w nowym domu otworzy ją na nowe kontakty i umiejętności.

Maniek to piękny psiak, ale w jego wcześniejszym życiu nie spotkało go raczej zbyt wiele czułości i miłych rzeczy ze strony człowieka. Za tym imponującym spojrzeniem kryją się pewne trudności behawioralne. Jego agresywne zachowanie wynika głównie z niepewności i lęku przed sytuacjami społecznymi. Maniek jest pieskiem o dużej niepewności, co sprawia, że nowe otoczenie, obce osoby lub inne zwierzęta potrafią go przerażać. To często prowadzi do reakcji obronnych, które mogą być postrzegane jako agresywne. Przed nim dalsza socjalizacja.

Pucek to psiak, który ma pewne trudności behawioralne. Trafił do schroniska prawdopodobnie po trudnych doświadczeniach, co skutkowało występowaniem u niego pewnych problemów behawioralnych. Niestety, Pucek wykazuje epizody agresji, co sprawia, że nawiązywanie relacji z nim może być wyzwaniem. W wyniku wcześniejszych prawdopodobnie trudnych sytuacji ma tendencję do reagowania agresją wobec szczególnie nowych ludzi. To jednak nie oznacza, że Pucek nie jest w stanie pokazać uczucia lojalności i miłości, gdy nawiąże silną więź z odpowiednią osobą. Dla Pucka bardzo istotne jest zapewnienie mu odpowiedniego otoczenia i warunków do socjalizacji. Potrzebuje on czasu, cierpliwości oraz delikatnego podejścia, aby stopniowo przekonywać go do nowych sytuacji i ludzi.

Nala, urocza suczka w typie owczarka niemieckiego, która z pewnością rozświetli każdy dzień swojej przyszłej rodziny. Choć czasami potrafi być nieco niezdyscyplinowana, jej dobroć i energiczne podejście do życia z pewnością zrekompensują wszelkie psoty.

Na smyczy prezentuje się dumnie, uwielbia spacery i zawsze gotowa jest na nowe przygody. Ze smaczkami i komendami na razie jej nie idzie, smakołyki podgryzłaby najchętniej z całą ręką, co sugeruje, że wcześniej nie miała okazji doświadczyć tego rodzaju przyjemności. Jej ciekawość świata jest bezgraniczna, co sprawia, że każdy spacer staje się dla niej fascynującym odkryciem.

To aktywna sunia, pełna energii i radości, która uwielbia biegać i szaleć na świeżym powietrzu. Sunia doskonale wpisuje się w rolę towarzyszki do aktywności fizycznej, idealnej dla rodziny, która również ceni sobie aktywny tryb życia. Jest obojętna w stosunku do innych zwierząt, zarówno psów, jak i kotów. 

Nala trafiła do nas w stanie wychudzenia, nadal pracujemy nad jej powrotem do odpowiedniej wagi. Jeśli szukasz wiernego towarzysza, który sprawi, że Twój dom wypełni się radością i energią, posiadasz doświadczenie w pracy ze zwierzętami, to Nala jest idealną kandydatką. Jej entuzjazm do życia sprawi, że każdy dzień stanie się wyjątkowy, a miłość, którą oferuje, uczyni ją niezastąpionym członkiem rodziny.

Poznajcie Yoko, to piękna sunia, nieco nieśmiała, ale z wielkim potencjałem :) Jej niesamowite umaszczenie przyciąga wzrok każdego, kogo spotyka na swojej drodze, mamy nadzieję, że skradnie też serce i zdecydujecie ją adoptować.

Ta młoda sunia potrafi chodzić na smyczy, wciąga smaczki, więc widzimy dużą przestrzeń na naukę nowych umiejętności, nauka nowych komend może być dla niej prawdziwą frajdą. Yoko kiedy już kogoś troszkę pozna, to jest pełna życia i energii, więc poszukujemy dla niej domu, który zaspokoi jej potrzeby ruchu i zapewni odpowiednie treningi. Wspólne spacery, bieganie czy zabawy to dla niej nie tylko sposób na spędzanie czasu, ale także sposób na budowanie więzi z opiekunami.

Warto dodać, że Yoko bez problemu dogaduje się z naszymi psami, ale oczywiście jeśli macie psiaka rezydenta, to zapraszamy na zapoznanie. Na koty patrzy z obojętnością, więc jeśli w domu są już futrzani lokatorzy, Yoko powinna dostosować się do nowej sytuacji.

Jeśli czujesz, że Twój dom może być idealnym miejscem dla Yoko, zachęcamy do rozważenia adopcji. Wypełnij ankietę przedadopcyjną, abyśmy mogli poznać Cię i Twoje warunki życia. Znajdziecie ją na stronie głównej naszej strony www. Przygarnięcie Yoko to nie tylko akt dobroczynności, ale także otwarcie drzwi do nowego, pełnego radości rozdziału w życiu. Adoptuj Yoko i spraw, by Wasze życie było pełne wzajemnej miłości i przygód!

Cosmo to ogromny pieszczoch, który szuka bliskości człowieka na każdym kroku, uważamy, że będzie wzorowym kanapowcem i przytulasem, tylko musi dostać szansę. Jeśli chodzi o chodzenie na smyczy to zdecydowanie na ten moment typ “czołgisty” częściej się czołga niż idzie, więc trzeba nad tym popracować. Nie jest specjalnie duży, więc spokojnie można go wziąć na ręce. Na razie nie trafiliśmy w jego gusta smakowe, jeśli chodzi o smaczki, ale może z czasem przekona się do nich i skusi na naukę kilku komend. Na pewno jest to psiak, którego trzeba lepiej poznać, nie do każdego otwiera się na pierwszy spotkaniu :)

Potrafi chodzić na smyczy, ale widać, że nie sprawia mu to przyjemności, bardzo możliwe, że ma z nią jakieś złe wspomnienia, bo ewidentnie się jej boi. To wielki ciałem, ale i sercem psiak, w kojcu od razu wtula się w kraty, by zgarnąć chociaż małego "głaska", na placu w 100 % fokus na człowieka, bardzo potrzebuje miłości i ma jej także wiele do rozdania. Na początku może sprawiać wrażenie wycofanego psiaka, ale kiedy się rozkręci, to ma w sobie sporo energii i z pewnością gdy zaufa, będzie można zaliczyć go do tych aktywnych zwierzaków. Jeśli chodzi o inne psiaki, to jest nimi zainteresowany, na razie w kojcu mieszka sam, ale zainteresowanie, o którym wspominamy, to raczej chęć zabawy i poznania, niż negatywnych zaczepek. W przypadku kotów, mimo swojej wagi, raczej szybko się wycofuje i jest przestraszony ich obecnością. Opiekunowie okrzyknęli go mianem "słodkiego gamonia", jesteśmy przekonani, że odnalazłby się na jakiejś king size kanapie.

Puszek to uroczy kocurek, który szuka doświadczonego opiekuna, gotowego pomóc mu w oswojeniu się z domowym życiem. Potrzebuje cierpliwości i delikatności w procesie oswojenia. Jest to świetna okazja dla doświadczonego opiekuna, który potrafi zbudować zaufanie i stworzyć bezpieczne środowisko dla kociaka. 

Jeżeli jesteś gotowy na wyzwanie i masz doświadczenie w pracy z kotami, które nie od razu wskakują na kolana, to Puszek czeka na Ciebie w Czartkach. 

Nutka to niewielkich rozmiarów sunia, która nieźle radzi sobie podczas spacerów na smyczy. Lubi smaczki, więc uważamy, że regularne treningi mogą przynieść pożądane efekty jeśli chodzi o naukę nowych umiejętności, na razie w Czartkach jest chętna tylko na smaczki, z komendami bywa zdecydowanie trudniej :) Nam pokazuje się jako bardzo spokojna i grzeczna sunia, w kontaktach z innymi psami nie okazuje zbytniej aprobaty, ale też nie wchodzi w konflikty, jeśli posiadacie już inne zwierzaki, to na pewno warto je u nas zapoznać, żeby mieć pewność, czy się dogadają. W naszej kociarni odnalazła się bez problemu, podczas tej wizyty nie miała żadnych problemów z kotami. Nutka ma problemy ze stawem kolanowym, jest po konsultacji z ortopedą i czeka ją zabieg.

Ten uroczy kawaler to Lulek, pomóżmy znaleźć dla niego kochający dom  #udostępnij #polub #skomentuj #adopcjatospokoopcja #adoptuj #czartki #schroniskoCzartki 

Lulek waży niespełna 8 kg i urodził się w 2020 roku, co oznacza, że ma całe życie przed sobą, aby dzielić się miłością i radością ze swoim nowym opiekunem.

Potrzebuje trochę treningu w chodzeniu na smyczy, ale z odpowiednią cierpliwością i determinacją będzie to dla niego przyjemne doświadczenie. Jest jeszcze dość młody i otwarty na naukę, więc szybko zrozumie zasady spacerów na smyczy, potrzebuje tylko dobrego nuaczyciela.

Nasz Lulek nie zna jeszcze komend, ale to właśnie daje wspaniałą okazję, abyście mogli razem odkrywać świat treningu i wspólnie osiągać kolejne sukcesy. Na razie nie jest fanem smaczków, ale na pewno znajdziecie inne sposoby, aby go nagradzać za dobre zachowanie - być może przytulanie lub zabawy będą dla niego równie satysfakcjonujące! 

Jest to psiak raczej aktywny, który pokocha każdą chwilę spędzoną na świeżym powietrzu. Bieganie, zabawy, czy długie spacery - to wszystko sprawia mu ogromną radość i z pewnością dostarczy Wam mnóstwo wspaniałych wspólnych przeżyć.

Co do innych zwierząt, Lulek jest obojętny na psy i nie jest agresywny wobec kotów, ale jest nimi zainteresowany, co może wymagać dłuższej obserwacji i kontrolowanej interakcji. Jeśli coś mu nie odpowiada, lubi pokazać swoje małe ząbki, ale z odpowiednim podejściem, może przepracować tę kwestię i nauczyć go, że może komunikować się inaczej. 

Jeśli jesteś gotowy na przygody z energicznym i kochającym czworonogiem, ten psiak jest idealnym wyborem dla Ciebie! Umów się na spotkanie i poznaj go osobiście - nie pożałujesz tej decyzji, a razem stworzycie niesamowity zespół, gotowy na zdobycie świata! Zainteresowanych adopcją prosimy o wypełnienie naszej ankiety, która jest dostępna na stronie głównej www.funny-pets.pl. 

Rudzik to uroczy psiak, który potrzebuje wyjątkowego opiekuna, gotowego wesprzeć go w jego behawioralnych wyzwaniach. Jest psem lękowym i wycofanym. Urodził się w 2021 roku, więc jest jeszcze młodym psem, ma pewne trudności, które wymagają specjalnej uwagi.

Nie chodzi na smyczy. Wymaga cierpliwości, delikatnego podejścia i treningu, aby nauczyć go odpowiednich zachowań podczas spacerów na smyczy, ale najpierw należy zacząć od zdobycia jego zaufania, chodzenie na smyczy to kolejny krok.

Boska to niezwykle delikatna sunia o imieniu godnym swojej natury. Choć jej oczka mogą opowiadać historię pełną tajemnic i przeżyć, to tylko Wy macie moc odkrycia, jak wiele miłości i radości może przynieść do Waszego życia.  

To sunia, która boi się nowych ludzi, więc jeśli zechcecie ją poznać, to dobrze będzie, byście mogli ją odwiedzać jeszcze u nas. Nie znamy jej historii, ale jej zakochania dają do myślenia, że przeżyła momenty, które sprawiły, że stała się nieufna wobec nowych ludzi i sytuacji. Waży 10,3 kg, ale to, co naprawdę liczy się w jej przypadku, to wielkość jej serca i chęć do zaufania, jednak do tego potrzebny jest czas. 

Potrzebuje doświadczonego domu, który pomoże jej uwierzyć, że świat może być pełen przyjaźni i miłości. Kiedy zaufa to przed Wami nauka chodzenia na smyczy,  Boska nie zna komend, nie rozumie smaczków, raczej nie miała z nimi wcześniej styczności. Nie ma żadnych agresywnych ruchów w stosunku do innych psów czy kotów. 

Jeśli szukasz towarzysza, który będzie cię kochał bezgranicznie, niezależnie od przeszłości i trudności, to Boska jest właśnie dla ciebie. Pokaż jej, że świat jest pełen dobra, a ona odwdzięczy się ci nieskończoną wiernością i miłością.

Boska nie prosi o wiele – tylko o dom, który stanie się jej bezpieczną przystanią, o rękę, która ją pokieruje, i o serce, które ją pokocha. Czy możesz być tą osobą, która da jej szansę na nowe życie pełne radości i miłości? 

Jeśli chcesz ją poznać, zadzwoń do nas i umów się na wizytę, zachęcamy też do wypełnienia ankiety, dzięki której będziemy mogli Cię lepiej poznać przed potencjalną adopcją.

Cześć, jestem Grizzle - czekam na swoją szansę na miłość i dom! Ze swoimi 19 kilogramami czystej radości, jestem gotów podbić serce każdej rodziny. 

Mimo że nie znam jeszcze komend, myślę, że przekonam Was swoją inteligencją, jeśli będziecie chcieli ze mną pracować, to sądzę, że sporo mogę się nauczyć. Jeszcze nie reaguję na smaczki, ale uwierzcie mi, moje serce bije dla tych, których pokocham bezwarunkowo. Jestem gotów na naukę i nowe przygody!

Spacer to jedno z moich ulubionych zajęć. Jesteśmy razem, poznajemy świat - co może być lepszego?

Jestem średnio aktywny, co oznacza, że świetnie sprawdzę się zarówno na wspólnych wypadach na świeżym powietrzu, jak i w domowym zaciszu. Lubię towarzystwo innych psów, co czyni mnie idealnym towarzyszem dla rodzin z już istniejącymi czworonogami. Ale oczywiście zachęcam najpierw do tego, byśmy w Czartkach poznali się z Waszym psem rezydentem. 

Mój stosunek do kotów jest ok, więc jeśli w waszym domu są futrzaste stworzenia o mniejszym rozmiarze, nie powinniście się obawiać, no, chyba że to on nie polubi mnie. Uwielbiam wszelkie formy czułości i mam w sobie dużo miłości i serce, które czeka tylko na możliwość dzielenia go z wami.

Jestem gotów na nowy rozdział w moim życiu i wierzę, że razem stworzymy cudowną historię przyjaźni i miłości. Czy chcielibyście dać mi szansę na bycie waszym najlepszym przyjacielem? Skontaktujcie się dzwoniąc 43-828-36-46 i umówcie się na spotkanie ze mną - obiecuję, że serce wam roztopię swoim urokiem! Jeśli jesteście zainteresowani adopcją to wypełnijcie ankietę, którą znajdziecie na stronie głównej www.funny-pets.pl.

Zobacz film: kliknij

Cleo to suczka, która potrafi chodzić na smyczy, widać, że ktoś musiał jej kiedyś poświęcać czas i uczyć ją komend, bo dobrze jej z nimi idzie. Jest bardzo aktywną sunię, jak przystało na owczarka belgijskiego wymaga treningów i doświadczonego opiekuna, które zapewni jej ruch i wykorzysta odpowiednio jej potencjał. W kontaktach z innymi psami i kotami w Czartkach nie ma problemu. Szukamy świadomej osoby, która będzie wiedziała, jak prawidłowo poprowadzić Cleo. Podczas kolejnych wspólnych spacerów zauważyliśmy, że jest sunią, która łatwą się rozprasza, więc praca nad jej skupieniem będzie istotnym elementem Waszej przygody. Pozostawiona sama na ogrodzonym placu treningowym próbuje szukać ucieczki, więc na pewno, dopóki nie opanujecie komendy przywołania i nie popracujecie nad pełnym zaufaniem powinna być pod kontrolą smyczy czy linki treningowej. 

Marley to piękny psiak, który trafił o nas mocno wycofany, nie potrafił odnaleźć się w nowej sytuacji, znamy się już lepiej i wiemy, że potrafi chodzić na smyczy, więc spacerki z nim mogą przynieść Wam dużo przyjemności. Jeśli chodzi o naukę komend i nagradzanie smaczkami, to widzimy tam duży potencjał, jednak potrzeba jeszcze trochę pracy, ponieważ Marley szybko się rozprasza i ma trochę problemów ze skupieniem, więc to kwestia do przepracowania, mamy świadomość, że w domowych warunkach przyjdzie mu to z większą łatwością. Na co dzień jest aktywnym psiakiem, lubi ruch i na pewno świetnie się odnajdzie w równie sportowej rodzinie. Jeśli chodzi o inne psiaki, to w kojcu mieszka z kolegą i dogadują się bez problemu. W stosunku do kotów także jest ok. Szukamy dla niego osoby, która zechce kontynuować z nim naukę nowych rzeczy i będzie miała czas, by wykorzystać jego potencjał, bo to naprawdę fajny pies, którego jeszcze wiele można nauczyć.

Inek to młodziutki kocur, który urodził się w październiku 2023 roku, trafił do nas jak większość kociaków, błąkał się po ulicach, głodna, bezbronna, na szczęście została zauważona i zgłoszona. Nam dała się poznać jako spokojny kotek, który chętnie pobiega za piłeczką, albo pozaczepia się podczas zabawy, ale też z wielką chęcią poleży na czas, a i w ramionach opiekunów świetnie się odnajduje, więc na pewno będzie Wam towarzyszyła podczas wieczornego relaksu. Dajcie jej szansę, bardzo na nią zasługuje.

Ankieta dostępna do pobrania na stronie: https://funny-pets.pl/do-pobrania, po jej wypełnieniu prosimy wysłać ją na adres schronisko@funny-pets@.pl 

Tito to psiak, którego ktoś musiał bardzo skrzywdzić, albo nigdy nie nauczyć bliskości. Bardzo boi się nowych osób, żeby nawiązać z nim relacje potrzeba czasu i cierpliwości. Na ten moment nie potrafi chodzić na smyczy, powoduje u niego strach, nie jest zainteresowany smaczkami czy zabawkami. Nagłe ruchy bardzo go płoszą, więc przy pierwszej lepszej okazji próbuje znaleźć bezpieczny dla siebie kąt, w którym najchętniej byłby niewidzialny. W sytuacjach dla niego stresowych potrafi pokazać ząbki, reaguje tak, ponieważ zwyczajnie się boi. Szukamy dla niego ludzi, którzy zechcą poświęcić mu czas jeszcze u nas, będą mogli go odwiedzać, lepiej poznawać i zdobywać jego zaufanie. To nie jest psiak, który od razu wskoczy Wam na kolana, ale ma w sobie dużo miłości, którą chciałby się podzielić, ale jeszcze nie wie jak, dlatego potrzebuje kogoś z Was. Z uwagi na jego lękowe zachowania nie polecamy go do domu z dziećmi, jeśli chodzi o inne psy, to na ten moment nie zwraca na nie uwagi, fokusuje się na tym, by jak najszybciej znaleźć się w bezpiecznym dla siebie miejscu. Aktualnie w kojcu mieszka sam.

Gretka to niezwykle urokliwa sunia, kiedy przyjechała do Czartek w jej oczach było widać olbrzymi lęk i przerażenie przed nieznanym, ale dziś jest o niebo lepiej, jej oczy coraz częściej się śmieją, widać w nich nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto postanowi dać jej szansę. Gretka potrafi chodzić na smyczy, jest aktywnym typem psiaka, lubi ruch i na pewno odnajdzie się w sportowej rodzinie. W stosunku do innych psów jest nastawiona pozytywnie, podobnie ma z kotami. Oczywiście zachęcamy, byście poznali ją osobiście i poznali jej wszystkie zalety, nam przez ten krótki czas dała się poznać jako bardzo fajna i przyjazna suczka.

Sparky to bardzo spokojny krótkonóżkowiec, nie jest przesadnie aktywny i bardzo spokojnie podchodzi do każdej relacji, bez wielkich szaleństw grzecznie poznaje nową osobę, obwąchuje i w swoim tempie otwiera się na nowe. Potrafi chodzić na smyczy, zbytnio nie interesują go smaczki ani zabawki, ale myślimy, że to kwestia czasu, kiedy przyjdzie pora to pewnie za smaczki będzie chciał rozwijać kolejne swoje talenty. Potrzebuje do tego opiekuna, który poświęci mu swój czas i z chęcią zaangażuje się w jego rozwój. Na inne psiaki i kociaki jest otwarty, nie ma z nimi problemu i jest pozytywnie nastawiony.

Młodziutka sunia w typie owczarka niemieckiego szuka domu! Trafiła do nas w styczniu 2024 roku, nikt jej u nas nie szukał, dlatego zaczyna rozglądać się za nowym domem. Kto pokocha Fantę? #udostępnij #polub #skomentuj #adoptuj #adopcjatospokoopcja 

Fanta to baaaardzo towarzyska sunia, na początku w Czartkach prezentowała nam się jako wycofana sunia, opuszczone uszy, mocna dezorientacja, ale szybko otworzyła się na opiekunów. To suczka, która kocha bliskość i okazuje to na każdym kroku, o jej opuszczonych uszach możecie zapomnieć, cieszy się na widok człowieka, jak małe dziecko. Na co dzień potrzebuje dużo ruchu, więc świetnie odnajdzie się w rodzinie, która uprawia sport, długie spacery, bieganie, to coś, co na pewno ucieszy Fantę. W stosunku do innych psów jest raczej obojętna, ani ją nie ziębią, ani nie parzą, przy naszej kociej wolierze zachowywała się także bardzo grzecznie. Oczywiście, jeśli posiadacie już zwierzęta, to zawsze zachęcamy, by umówić się na spacer i odwiedzić Fantę w Czartkach, w komfortowych warunkach na strefie Czartkowiaka dać im przestrzeń do poznania się. Jeśli jesteście zainteresowani adopcją, to wypełnijcie ankietę, którą znajdziecie na stronie głównej.

Molly to suczka, która potrzebuje czasu, by otworzyć się na nowe osoby i zaufać im. Choć wybiera sobie ludzi, którym pozwala wejść do swojego serca, wciąż jest w niej niepokój, który trudno jej ukryć. Często widać, że nosi na sobie ciężar przeszłości, który objawia się momentami agresji, gdy czuje się zagrożona lub niepewna. Mimo tych trudności, drzemie w niej ogromna miłość i potencjał do bycia wspaniałym towarzyszem. Przed nią jeszcze długi proces socjalizacyjny, ale mamy nadzieję, że czas i cierpliwość, jakie otrzymuje od opiekunów, przyniosą zamierzone efekty. Wierzymy, że Molly znajdzie w końcu kochający dom, gdzie będzie mogła poczuć się bezpiecznie i zasłużenie cieszyć się szczęśliwym życiem.

Chico, psiak w typie owczarka niemieckiego, kiedy trafił do Czartek siał nieco grozy, bo nie był zbyt, stopniowo przekracza swoje granice i odkrywa nowe aspekty życia. Gdy kogoś nie siedzi pewny siebie w kojcu, warcząc na każdego, kto zbliży się do jego terytorium. Ale wystarczyło kilka smakołyków i ciepłych słów od dobrych ludzi, aby Chico zaczął otwierać się na świat. Dlatego wiemy, że jest to pies z dużym potencjałem, który trzeba w nim dalej odkrywać. W stosunku do osób, które zna, na ich widok szybko siada, robi te swoje maślane oczy wołające o smaczka, a jego ogon wesoło merda. Nadal jest psem, który wymaga pracy nad swoimi emocjami, w jego przypadku szukamy ludzi, którzy jeszcze u nas w Czartkach będą chcieli w jego tempie nawiązać relacje. Na ten moment nie jest jeszcze gotowy, żeby z każdym wyjść na spacer, ma swoich ulubionych opiekunów, z którymi buduje relacje, ale przed nim jeszcze trochę pracy. Będziemy Was informować o kolejnych zmianach. Aktualnie w kocu mieszka sam.

Nie wiemy, jaka jest jego przeszłość, czy ktoś go wyrzucił przed naszą bramą, czy długo musiał się błąkać i sam przywędrował do Czartek. W październiku 2023 roku znaleźliśmy go błąkającego się przy naszej bramie. To psiak, który raczej nie otrzymał w swoim życiu zbyt dużo miłości, a może po prostu ktoś go skrzywdził? W kojcu na odległość jest bardzo szczekliwym psiakiem, a kiedy tylko zbliżamy się do jego kojca to chowa się w bezpiecznym dla siebie miejscu. Ma do przepracowania swoje lęki, jest w trakcie socjalizacji, jeśli ktoś z Was ma czas i doświadczenie w pracy z takim zwierzakiem, to oczywiście zachęcamy do poznania Andiego.

Tosia to wyjątkowa kotka, która urodziła się w styczniu 2023 roku i już nosi na swoich futrzanych ramionach bezdomność. Jest nieco bardziej wycofana niż jej towarzyszki z Czartek, ale w jej nieśmiałym spojrzeniu kryje się tyle ciepła i troski, że można się całkowicie zakochać w jej delikatnej duszy. Choć może na początku wydawać się płochliwa, kiedy tylko odnajdzie oparcie w bliskości człowieka, Tosia rozkwita. Jest to kotka, która szuka bezpiecznego schronienia i ciepłego, serdecznego uścisku. Gdy tylko poczuje się kochana i akceptowana, jej serce otwiera się w pełni, a ona staje się najwierniejszym towarzyszem, jakiego można sobie wyobrazić. Potrzebuje tylko czasu i odpowiedniego człowieka u boku. Jeśli szukasz towarzyszki, która potrafi docenić najdrobniejsze gesty miłości i która będzie stałym źródłem czułości w Twoim życiu, to Tosia jest idealnym wyborem.

Rex urodził się w czerwcu 2022 roku, na początku był mocno wycofany, przy każdym przejściu obok kojca chowały się do budy i ujadał na nas. Każdy opiekun próbował zdobyć jego zaufanie, aż w końcu udało się znaleźć nić porozumienia. Użyliśmy naszej tajnej broni, czyli przez żołądek do serca. Okazało się, że Rex i Zoey, z którą mieszka są jednymi większych łasuchów w schronisku. Początkowo nieśmiało wychodziły z budy i podbiegały po smaczki, brały je i uciekały w bezpieczny kąt, aby je wszamać. W tym momencie wyczuwają nas z drugiego końca schroniska i grzecznie czekają aż podejdziemy i obdarujemy je smaczkami. Z nieśmiałych, wycofanych i mocno zlęknionych psiaków wypracowaliśmy dzieciaki ciekawe świata, otwarte sercem i żołądkiem na opiekunów. Na ten moment nie udało się wyciągnąć ich z kojca, nikt nigdy nie nauczył ich chodzenia na smyczy, nie znają jej, ale pracujemy nad tym. Rex jest bardziej otwarty na nowe kontakty, nie można przejść obok niego obojętnie, od razu wyciąga łapkę poza kojec i próbuje przyciągnąć rękę opiekuna, aby otrzymać głaski. W tym momencie witamy się przytulankami i buziakami. Nie znają komend, nie znamy stosunku do psów ani kotów, sprawdzimy w momencie gdy zaufają nam na tyle, że pozwolą wyprowadzić się na smyczy poza kojec. Powinny trafić do domu, w którym otrzymają dużo czasu, wyrozumiałości i miłości, w którym będą mogły popełniać błędy i uczyć się pieskiego życia. 

Zoey trafiła do nas jako pies agresywny, strach wyzwalał u niej takie zachowania, więc nasze początki nie należały do najłatwiejszych. W kojcu zamieszkała z Rexem, który trafił do nas nieco później z tego samego terenu. Każdy opiekun próbował zdobyć ich zaufanie, aż w końcu udało się znaleźć nić porozumienia. Użyliśmy naszej tajnej broni czyli przez żołądek do serca.  Okazało się, że są jednymi z większych łasuchów w schronisku. Początkowo nieśmiało wychodziły z budy i podbiegały po smaczki, brały je i uciekały w bezpieczny kąt, aby je wszamać. W tym momencie wyczuwają nas z drugiego końca schroniska i grzecznie czekają aż podejdziemy i obdarujemy je smaczkami. Z nieśmiałych, wycofanych i mocno zlęknionych psiaków wypracowaliśmy psiaki ciekawe świata, otwarte sercem i żołądkiem na opiekunów. Na ten moment nie udało się wyciągnąć ich z kojca, nikt nigdy nie nauczył ich chodzenia na smyczy, nie znają jej, ale pracujemy nad tym. Rex jest bardziej otwarty na nowe kontakty, nie można przejść obok niego obojętnie, od razu wyciąga łapkę poza kojec i próbuje przyciągnąć rękę opiekuna, aby otrzymać głaski. W tym momencie witamy się przytulankami i buziakami. Zoey jest bardziej zamknięta w sobie, widzimy, że bardzo chce i próbuje się przełamać, jednak nie jest za bardzo wylewna w uczuciach. Bardzo się cieszy na widok człowieka, jednak przy dłuższym dotyku biegnie do budy, w której czuje się bezpiecznie. Nie znają komend, nie znamy stosunku do innych psów ani kotów, sprawdzimy w momencie gdy zaufają nam na tyle, że pozwolą wyprowadzić się na smyczy poza kojec. Powinny trafić do domu, w którym otrzymają dużo czasu, wyrozumiałości i miłości, w którym będą mogły popełniać błędy i uczyć się pieskiego życia. 

Dafne to suczka, która ma w sobie sporo lęków, jeśli chodzi o smycz to udaje się nam wyjść z nią na Strefę Czartkowiaka, ale zdarza jej się po drodze podgryzać smycz, więc przed nią na pewno jeszcze kilka lekcji. Stara się otworzyć, ale robi to bardzo małymi krokami. Kiedy nie czuje się komfortowo, szybko się wycofuje. Na placu treningowym nie jest skłonna do smaczków, w kojcu dużo chętniej je wcina. Na ten moment ciężko nam określić jej temperament, bo jest lękową sunią, która na pewno potrzebuje wsparcia doświadczonych opiekunów, którzy w jej tempie będą odkrywać kolejne karty jej charakteru i temperamentu. Na ten moment nie jesteśmy w stanie określić jak na dłuższą metę zachowuje się w stosunku do innych psiaków, przy próbie odwiedzin w naszym kojcu seniora zaparła się łapkami i nie chciała dalej iść. Dafne na ten moment jest bardzo niepewną suczką, która szybko się stresuje, na pewno wymaga dalszej socjalizacji.

Ralf to niewielkich rozmiarów psiak, który szuka kogoś, kto da mu szansę na całe życie. Zacznijmy od tego, że jest urodzonym spacerowiczem, pięknie chodzi na smyczy, nie plącze się, nie ciągnie, ale jest jedno "ale", nie lubi kiedy się mu ją zakłada i próbuje zwiewać :D Jednak kiedy już ma się na niego sposoby, to wszystko idzie dobrze. Na razie nie zna żadnych komend i nawet smaczki nie pomagają, więc domyślamy się, że nie miał wcześniej z nimi styczności. W przypadku jego aktywności, to jest ona raczej kanapowa :D Grzecznie tupta sobie po naszym placu, ale demonem prędkości i mistrzem w sprincie to on nie jest. Na co dzień mieszka z dwoma innymi psiakami i dogaduje się z nimi bez problemów. Lubi sobie strzelić drzemkę w budzie i podczas takiego wylegiwania najczęściej można go zastać :) W przypadku kotów, to na nasze mruczki był raczej obojętny.

Miśka trafiła do nas jako bardzo wycofana sunia, nowa sytuacja totalnie ją paraliżowała, nadal jest mocno lękowa, jak tylko zobaczy smycz. Może to wynikać z tego, że wcześniej jej nie znała, albo źle ją kojarzy. Jest chętna na smaczki, ale w okolicy nie może być smyczy, bo od razu ją to paraliżuje i szuka bezpiecznego schronienia. Na ten moment ciężko nam określić jej poziom aktywności, bo jeszcze nie otworzyła się na tyle, by móc to sprawdzić. W kojcu mieszka z dwoma psiakami swojej wagi i się dogadują. Na ten moment nie jesteśmy w stanie sprawdzić jak zareaguje na koty, ponieważ będzie to dla niej bardzo strażująca sytuacja. Kiedy nawiążemy jeszcze silniejszą relację, wtedy przyjdzie pora na naukę kolejnych rzeczy i sprawdzanie jej zachowań. Misia na pewno potrzebuje doświadczonych opiekunów, którzy włożą mnóstwo pracy w jej rozwój i dadzą jej przestrzeń, by na nowo zaufała człowiekowi.Jej datę urodzenia oceniono na styczeń 2023 roku. 

Hela to suczka, z którą trzeba pracować nad jej odwagą. Nie jest agresywna, ale lękowa, szybko wycofuje się, jeśli tylko coś ją przerazi. Pewniej czuje się w kojcu, poza nim szuka drogi, by móc się skryć i pozostać niezauważoną. Bardzo boi się smyczy, jej widok totalnie ją paraliżuje. W kojcu chętnie daje skusić się na smaczki, ale musi się to odbywać w komfortowy dla niej sposób i na pewno w okolicy nie może być żadnej smyczy, bo wtedy nie ma szans na nawiązanie relacji. Szuka osób, które mają doświadczenie z takimi psiakami jak ona, prawdopodobnie w swoim życiu nie dostała zbyt wiele czułości, dlatego jeszcze jej nie rozumie, potrzebuje kogoś, kto wskaże jej drogę i da jej czas oraz przestrzeń na to, by móc się otworzyć. W kojcu mieszka z dwoma psiakami swojej wielkości i się dogadują. Nie znamy jej reakcji na koty, na ten moment wizyta w kociarni mogłaby być dla niej zbyt stresująca. 

Klara to delikatna suczka o głęboko zakorzenionym w niej lęku, który z pewnością ma swoje źródło w przeszłości, której nie znamy. Ta mała sunia, urodzona około stycznia 2023 roku, trafiła do nas jako istota nieufna. Wciąż emanuje silnym lękiem, zwłaszcza w obecności smyczy, która wydaje się dla niej symbolem niebezpieczeństwa. Choć Klara z chęcią przyjmuje smakołyki, musimy być bardzo delikatni w podejściu do niej. Nawet najmniejszy znak niebezpieczeństwa powoduje, że sunia natychmiast szuka schronienia, pragnąc uciec od sytuacji, która ją paraliżuje. Jest to wyraźny objaw potrzeby bezpieczeństwa i zaufania, które musimy jej stopniowo odbudować. Współdzieli swoje życie z dwoma innymi psiakami (suczkami), co jest zachęcającym znakiem, że potencjalnie może nawiązać dobre relacje z innymi zwierzętami. Niemniej jednak jej reakcja na koty pozostaje nieznana, ponieważ jeszcze nie jesteśmy gotowi poddać jej takiej próby, gdyż na ten moment jest to dla niej zbyt stresująca sytuacja. Klara jeszcze nie otworzyła się na tyle, by można było ocenić jej poziom aktywności. Jest to jednak kwestia czasu i budowania zaufania. Będzie potrzebowała opiekunów, którzy nie tylko zrozumieją jej potrzeby, ale także będą gotowi poświęcić mnóstwo czasu i wysiłku na jej rozwój. Kluczowym elementem będzie stworzenie dla niej przestrzeni, w której będzie mogła stopniowo odzyskać zaufanie do człowieka.

Majka to sunia, która potrzebuje bardzo wsparcia człowieka i ofiarowanego jej czasu. Na początku była mocno wycofana, ale coraz lepiej jej idzie, początki na smyczy są dla niej nieco stresujące, bo nie lubi jej zakładać, ale przy człowieku rozkwita rozdając buziaki i wtulając się w niego. W swoim poprzednim życiu raczej nie miała zbyt wiele styczności z człowiekiem, w kojcu szuka bezpiecznego kąta, ale chętnie wychyla głowę po smaczki i powoli pokonuje kolejne kroki, by zbliżyć się do krat. W stosunku do opiekunów, których zna, na placu chętnie się przytula, skrada buziaki i szuka wsparcia. To cudowna sunia, która potrzebuje wsparcia u boku doświadczonego opiekuna. Jesteśmy przekonani, że Majka odwdzięczy się Wam bezgraniczną miłością, w którą w sobie ma, ale jeszcze nie każdemu potrafi ją pokazać. Na razie mieszka sama, więc nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć jak na dłuższą metę dogaduje się z innymi zwierzakami, ale jak tylko będzie po zabiegu sterylizacji na pewno będziemy starali się znaleźć dla niej jakieś odważne towarzystwo, od którego będzie mogła uczyć się zdobywać odwagę. Majka ma wadę zgryzu.

Zobacz jej początki: kliknij, a zobacz jak się ma dziś kliknij 2

Tobi trafił do nas jako psiak z epizodami agresji, które z pewnością wynikają z jego życiowych doświadczeń i zwyczajnie jest przerażony sytuacją, w której się znalazł. Jego ulubionym miejscem jest kojec, gdzie znalazł swój kącik i kiedy tylko przy kojcu pojawia się człowiek to daje o sobie znać szczekając. Są osoby, które mogą do niego wejść, ale jest to mocno zawężone grono, bo na każdą nową osobę warczy i pokazuje zęby. Nie ma na razie szans na reakcję na smaczki czy inne interakcje, to psiak, którego ktoś musiał skrzywdzić, a może nigdy nie zadbał o jego socjalizację. Wymaga dalszej socjalizacji i czasu, by móc zaufać człowiekowi.

Mars trafił do nas z łatką psa agresywnego, bo na początku naszej znajomości nie był zbyt miły. Jednak z doświadczenia wiemy skąd pojawiają się takie zachowania, lęk i strach związany z nową sytuacją robi swoje, dlatego nigdy nie zostajemy przy pierwszym wrażeniu. Nie z każdym wyjdzie z kojca, ma swoich ulubionych opiekunów, których zna i z którymi czuje się bezpiecznie. Jest zmotywowany na zabawki i smaczki, ale trzeba uważać, bo przy próbie zabrania zabawki potrafi powarczeć. Jeśli chodzi o aktywność, to w kojcu zdecydowanie jest spokojnym psiakiem, na placu treningowym nabiera prędkości i chęci do zabaw. To psiak, który na pewno ma za sobą jakieś przejścia. Przy pierwszym kontakcie bywa niepewny i zdarza mu się warknąć na nowe osoby, kiedy zobaczy zabawki i smaczki zdecydowanie poprawia się mu humor. Jednak widać, że jest w nim sporo lęków do przepracowania, dlatego polecamy go do domu, w którym ma się doświadczenie w pracy z takimi psiakami, na pewno na ten moment nie jest to psiak, który może zamieszkać w domu z dziećmi.

Tyson to psiak średnich rozmiarów, na pewno nie zawiedzie Was podczas spacerów, bo świetnie sobie podczas nich radzi :) To psiak, który kiedy tylko widzi smycz, wie co się kroi i grzecznie czeka kiedy założy się mu obróżkę, bez szaleństw w kojcu, pełna kulturka. Jak widać po jego posturze jest fanem smaczków, ale do pracy nad nauką nowych rzeczy mocno motywują go także człowiek. Komenda siad jest bliska perfekcyjnego opanowania. Nie jest przesadnie aktywnym psiakiem, lubi spacerki, ale zdecydowanie bardziej widzimy go w roli kanapowca. Na naszym treningowym placu trupta z gracją, ale demonem prędkości to on nie jest :) W kojcu mieszka z innym psiakiem i bez problemu się z nim dogaduje.

Nugat trafił do nas jako lękowy psiak, zdecydowanie nowa sytuacja wzbudza w nim wiele strachu. Bardzo boi się smyczy i rodzi to w nim wiele strachu. W przeszłości raczej nie poznał zbyt wiele uczuć, nie reaguje na smaczki, każdy ruch w jego kierunku powoduje u niego paraliż. To psiak, który potrzebuje opiekunów, którzy podarują mu swój czas, miłość i cierpliwość. Szukamy dla niego doświadczonego domu, w którym rozumie się potrzeby psów lękowych. Wymaga dalszej socjalizacji. 

Sunny to psiak, którego raczej nie rozpieszczało życie. Trafił do nas jako wycofany psiak, który bał się każdego ruchu, ale z każdym kolejnym dniem zdobywał zaufanie i otwierał się na nowe kontakty. Jego imię wynika z tego, że kocha wygrzewać się na słońcu i jest wtedy w swoim żywiole. Na razie nie potrafi chodzić na smyczy, więc tę umiejętność trzeba z nim ćwiczyć. Jeśli chodzi o aktywność to w kojcu bywa mocno aktywny, ale na placu ogarnia go spokój i błogie lenistwo, więc sądzimy, że w domowych warunkach będzie urodzonym kanapowcem. W stosunku do innych psów to zdania są podzielone, do tych swojej wielkości jest ok, ale większych od siebie raczej się boi. Z naszymi kotami nie wchodzi w zatargi. Ma w sobie jeszcze na pewno lęki, które należy z nim dalej przepracowywać, ale widzimy duży potencjał, by się otworzył :)

Zobacz jego film: kliknij.

Mundek do kolejny psiak, który wymaga dalszej socjalizacji, nie ma w sobie agresji, więc potrzebuje dużo cierpliwości i odpowiedniej przestrzeni, by móc otwierać się na nowe sytuacje. Na ten moment nie ma mowy o chodzeniu na smyczy, pierwszym krokiem jest zdobycie jego zaufania i przekonanie go do tego, by zechciał dać człowiekowi szansę. Prawdopodobnie w jego poprzednim życiu nie spotkały go żadne miłe rzeczy ze strony człowieka, możliwe, że był skazany tylko na siebie. Chcielibyśmy, by los w końcu się do niego uśmiechnął i sprawił, że w jego oczach zamiast strachu i lęku pojawi się szczęście.

Melon to psiak, który kiedy przyjechał do Czartek był tak przerażony, że nie byliśmy mu w stanie zrobić zdjęcia na łapkach, o od razu kulił się ku ziemi, jakby chciał zniknąć. Dziś, kiedy już lepiej się znamy, pozwala na wiele więcej interakcji, a i nawet czasem "uśmiechnie się" do zdjęcia. Z jego chodzeniem na smyczy bywa różnie, status określilibyśmy na "tak sobie", ale jest duży potencjał, potrzeba tylko treningów. Za to możemy Wam zdradzić, w czym jest mistrzem świata, otóż w przytulaniu, to ogromny pieszczoch, szuka bliskości u człowieka i najchętniej spędzałby z nim cały swój czas. Nie jest przesadnie aktywny, na razie nie reaguje na smaczki, ani próby nauki komend, ale sądzimy, że wszystko przed nim. W kojcu mieszka z innym psem i bez problemu się dogadują.

Zobacz film: kliknij

Bursztynek to nasz słodziak, na jego widok od razu mięknie nam serce. Jego pyszczek od razu zawodowo poprawia humor, a krótkie, szybko dreptające łapki sprawiają, że ciężko przestać się uśmiechać. Elegancko chodzi na smyczy, także wszystkie spacery Wasze. Nie zna komend, ale bardzo lubi smaczki, więc potencjał do nauki i wskazówki już macie. Jest pozytywnie nastawiony do innych psiaków i z każdym chce się zaprzyjaźnić. Na koty jest obojętny. Musicie poznać go osobiście, a na pewno skradnie Wasze serce.

Bursztynek na stałe przyjmuje Phenoleptil, choruje na padaczkę. 

Imbir to psiak, który potrzebuje wsparcia nowych opiekunów, nie od razu rzuci się Wam w ramiona i będzie wesoło merdał ogonkiem, to psiak z lękami, które wspólnie możecie pokonać. Nie potrafi chodzić na smyczy, na jej widok panikuje, być może jest to związane z jakimiś złymi doświadczeniami. Na ten moment nie otworzył się na tyle, by móc ocenić jego aktywność, czy stosunek do innych zwierząt, ponieważ na wszystkie nowe sytuacje reaguje lękowo, szybko się wycofuje i potrzebuje dalszej socjalizacji, by na nowo móc zaufać.

ZOBACZ JEJ FILM: KLIKNIJ

Flapi to suczka, w której widzimy duży potencjał do zmiany, wśród opiekunów, których lepiej poznała, czuje się bardzo swobodnie, więc to kwestia zdobycia jej zaufania. Pozwala nam sobie założyć smycz, ale umiejętność chodzenia na niej zdecydowanie jest do przećwiczenia. Na ten moment nie zna przesadnie dużo komend, ale już podłapywała podstawy, a to za pomocą smaczków, które bardzo lubi, więc widzimy tu duży potencjał. To raczej aktywna sunia, która chętnie straci z Tobą parę kalorii, a potem wtuli się podczas wspólnego wypoczynku. Flapi po prostu potrzebuje bezpiecznej przestrzeni, w której poczuje się pewnie, a jesteśmy przekonani, że stanie się najlepszą przyjaciółką na świecie. W stosunku do innych psów jest pozytywna, podobnie w przypadku kotów przy wolierze.

Mufi to psiak, który bardzo chce kochać, ma w sobie sporo miłości do rozdania, co widać przy każdym spotkaniu z nim. W stosunku do opiekunów, krytych zna, jest bardzo przyjazny i szuka kontaktu, więc wystarczy go lepiej poznać, by Was polubił. A jak jeszcze będziecie mieli ze sobą smaczki, to dialog nawiąże się zdecydowanie szybciej :) Potrafi chodzić na smyczy, ale wiadomo, te pierwsze fale energii czasami wygrywają i nie jest to chodzenie na 6+, ale jesteśmy przekonani, że przy odpowiedniej dawce spacerków i zabaw, to wszystko się unormuje. Nam dał się poznać jako psiak, który lubi aktywnie spędzać czas, więc jeśli prowadzicie takie życie, to na pewno się dogadacie. Leżenie na kanapie na pewno też ogarnie na 100% :) Dogaduje się z innymi psami, więc może dołączyć do rodziny, w której są już inne psy. Musicie poznać go osobiście :)

Ares to piękny psiak, który szuka odpowiedzialnych opiekunów. Potrafi chodzić na smyczy, ale na pewno nie zaszkodziłoby mu kilka dodatkowych lekcji tej umiejętności. Bywa wybredny jeśli chodzi o smaczki, więc sądzimy, że jest potencjał do nauki nowych umiejętności, tylko najpierw trzeba odkryć jego ulubione smaczki, my jesteśmy na etapie poszukiwania tych najlepszych :D Na ten moment nie pokazał nam się jako przesadnie aktywny psiak, potrzebuje ruchu, ale nie jest to typ sportowca, raczej klasyczne spacery i wspólne wylegiwanko. W stosunku do innych zwierząt bywa dość niepewny, zdarza mu się nakręcać na inny psy, do kotów zdecydowanie jest nastawiony negatywnie, więc raczej polecamy go do domu, w którym nie ma innych zwierząt. Zapraszamy na zapoznawczy spacer.

Osi to mega pozytywny psiak, bardzo bystry i ciekawy świata. W mig uczy się nowych rzeczy, więc trzeba będzie jeszcze z nim doskonalić umiejętność chodzenia na smyczy. Jest szalenie zmotywowany na człowieka, różnego rodzaju smaczki, więc wprowadzenie kolejnych motywatorów jak na przykład zabawki, tylko urozmaici jego życie. Lubi sobie pobiegać, szczególnie w pierwszym przypływie emocji, kiedy opuszcza kojec, ale potem się uspokaja i szuka innych atrakcji, najlepiej tych, które generuje obecność człowieka. W stosunku do psów bardzo się otwiera, więc z jego strony nie widzimy tutaj raczej potencjalnych problemów, a co do kotów to bardzo je lubi, w naszej kociarni sprzedawał im buziaki :) Szukamy dla niego domu, w którym wykorzysta się jego potencjał i pokocha się go na zabój, mile widziane inne zwierzaki, bo w ich towarzystwie nabiera tylko odwagi, więc uważamy, że świetnie się odnajdzie.

Zobacz film: kliknij.

Snape to psiak, który potrzebuje dużego wsparcia opiekuna, jego zachowania wskazują na to, że nikt wcześniej nie zaopiekował się nim tak, jak powinien. Jest lękowym psiakiem, nagłe ruchy, czy inne zwierzęta wprawiają go w złe samopoczucie i zwyczajnie się ich boi. Bardzo liczymy, że znajdzie się ktoś, kto będzie chciał z nim popracować i na nowo zdobyć jego zaufanie. 

Jest w trakcie nauki chodzenia na smyczy, w jego poprzednim życiu nikt o to nie zadbał. Zauważyliśmy, że ma niezdrową fascynację na zabawki, można dostrzec, że nikt nie nauczył go odpoczywać, a raczej próbował “zmęczyć” go zabawką, żeby był spokojny. Przed jego nowymi opiekunami wyzwanie, jakim jest nauczenie Snape’a nowo życia, wprowadzenia wszelkich reguł, które będą ułatwiały Wam wspólne życie, ale przede wszystkim zarówno Wy, jak i Snape będziecie szczęśliwi. 

BELG NA POKŁADZIE! ARCHIE PILNIE SZUKA DOMU STAŁEGO, POTRZEBUJE LUDZI, KTÓRZY ZNAJĄ SPECYFIKĘ RASY I BĘDĄ POTRAFILI DAĆ MU WSZYSTKO, CO SPRAWI, ŻE BĘDZIE SZCZĘŚLIWY WRAZ Z WAMI  

Tak opisują go Roksana i Błażej:

Archie to młody, proludzki psiak, bywa uroczym fajtłapą Kocha zabawki, piłeczki i szarpaki, chociaż nie potrafi się jeszcze szarpać nie wykazuje agresji, aczkolwiek potrafi skoczyć na człowieka, zamknięty w kojcu próbuje podgryzać, aby zwrócić na siebie uwagę. Jest to pies, który potrzebuje obecności człowieka i jego uwagi. Jest dość energicznym gościem, jego ulubione zajęcie to bieganie i podkradanie smaczków  Super radzi sobie na spacerach, nie plącze i nie ciągnie na smyczy. Nie zauważyliśmy negatywnych reakcji na psiaki, jest nimi mocno zainteresowany, do każdego próbuje podejść, obwąchać się i zachęca do zabawy, bez problemu może zamieszkać z innym psem. Na placu nie próbuje uciekać, pilnuje się opiekuna. Jest jednak psem, który łatwo się rozprasza, jest to temat do przepracowania.”

Homerek to bohater akcji #adoptujdziadkanastarelatka. Lata świetności ma już za sobą, swoją jesień życia spędza w schronisku, czekając na cud - na kogoś, kto pokocha go takiego, jakim jest. Niestety, jest niewidomy, co dodatkowo utrudnia znalezienie mu domu. Jednak mimo tych przeciwności, zachowuje spokój i cierpliwość, licząc na lepsze jutro.

Nie ma już w nim młodzieńczego wigoru, ale zamiast tego oferuje swoje serce pełne miłości i wdzięczności. Teraz jego życzenie jest proste- ciepłe miejsce, dużo miłości, i opieki, której tak bardzo potrzebuje. Jest spokojny i pogodny, nie szuka już szaleństwa, lecz stabilności i spokoju.

Homerek nie ma problemów z innymi zwierzakami w schronisku. Warto pamiętać, że starsze psiaki, nie będą już młodsze i z czasem mogą pojawiać się problemy zdrowotne. Dlatego poszukiwane są osoby, które przyjmą Homcia takim, jakim jest, z pełną gotowością do opieki nad nim przez resztę jego dni.